W historii polskiej piłki nożnej istnieją kluby, które osiągały w międzynarodowych rozgrywkach wyniki do tej pory nie do powtórzenia przez jakikolwiek inny klub. Wśród takich doświadczonych na arenie międzynarodowej marek bez wątpienia zalicza się Widzew Łódź, który dzisiaj niestety musi grać w czwartej lidze. Jest to więc także najbardziej dotkliwy przykład tego, jak niegospodarność w zarządzaniu polskimi klubami jest w stanie na przestrzeni kilku krótkich sezonów doprowadzić do upadku nawet taki zespół, który swojego czasu rywalizował w fazach pucharowych Ligi Zdobywców Pucharów – czyli poprzedniczki Ligi Mistrzów. Sukcesy, jakie przede laty osiągał bez większego problemu Widzew Łódź, dzisiaj pozostają jedynie w sferze marzeń kibiców nie tylko tego łódzkiego zespołu, ale wszystkich pasjonatów polskiej piłki nożnej, którzy nie mogą doczekać się porównywalnego sukcesu w nowożytnych dziejach piłki klubowej.
Początki zespołu, jakim jest Widzew Łódź sięgają do samych początków dwudziestego wieku, kiedy to po raz pierwszy zarejestrowano klub pod nazwą TMRF Widzew – miało to miejsce w 1910 roku. Równo dwanaście lat później zespół zmienił się w RTS Widzew Łódź i pod tą nazwą funkcjonował podczas swoich największych sukcesów i tak też nazywał się podczas degradowania przez PZPN do niższych lig rozgrywkowych. W najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował 14 marca 1948 roku. Działając jako RTS Widzew Łódź skutecznie walczył o mistrzostwo Polski, zdobywając je jednak tylko czterokrotnie. Stosunkowo nieduża liczba zwycięstw w krajowej lidze nie przeszkodziła jednak klubowi uzbierać na tyle dużo cennych punktów w rywalizacjach międzynarodowych, oraz liczne wygrane krajowe puchary, by zająć w tabeli najbardziej utytułowanych polskich klubów piłkarskich bardzo wysokie szóste miejsce.
Kibice Widzewa bez wątpienia mają powody do dumy a sam klub jest bardzo dobrze kojarzony także przez kibiców z innych regionów Polski – chociażby za sprawą wielkich sukcesów osiąganych w złotej erze, czy gwiazdom pochodzącym z Widzewa, z aktualnym prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem na czele. Cała ta historia i tradycja, która stoi za zespołem Widzew Łódź bez wątpienia tym bardziej kuje w oczy tych, którzy widzą dzisiejsze problemy z funkcjonowaniem Widzewa. Przez długie lata rywalizacji w Ekstraklasie miasto nie było w stanie dogadać się ze wszystkimi zainteresowanymi utrzymaniem zespołu podmiotami w sprawie finansowania klubu, a także renowacji podupadającego stadionu. Problemem charakterystycznym dla miast, w których rywalizują ze sobą dwa równie ambitnie kluby jest także wzajemne podbieranie sobie kibiców i niechęć do rywali z lokalnego podwórka – wpływające negatywnie na odbiór całego rynku piłkarskiego w mieście. Dodatkowo fatalne zarządzanie budżetem klubu ostatecznie doprowadziło komisję licencyjną do odrzucenia wniosku Widzewa Łódź i zdegradowania go do czwartej ligi. Dopiero od najniższej klasy rozgrywkowej ten utytułowany klub z Łodzi ma szanse na odbudowanie swojej dawnej pozycji – krok po kroku musi jednak awansować do wyższych lig i pilnować dyscypliny budżetowej.
Źródło: penilarge opinie
